Sesja ślubna w Irlandii

Sesja ślubna w Irlandii.

Gdybym miał stworzyć listę zalet pracy fotografa, miałaby ona milion pozycji i na pewno na samym początku tej listy, znalazłoby się poznawanie wspaniałych ludzi i odkrywanie niesamowitych miejsc.

Najlepsze jest to, że odkryć można dokonywać zarówno tysiące kilometrów od domu, jak i „na własnym podwórku”. Ostatnio zlazłem świetne miejsce na sesje w Szczecinie, w zasięgu zaledwie kilometra od mojego domu. Może nie tyle znalazłem, co odkryłem na nowo i dostrzegłem w tym miejscu potencjał.

W przypadku pleneru Klaudii i Adriana było nieco inaczej. Sesję ślubną robiliśmy w bliskim zasięgu ich domu, choć dla mnie było to zupełnie nowe odkrycie. Wyjazd do Irlandii był świetną przygodą, której efektem były dwie sesje. Sesję narzeczeńską, na górze Bray Head w okolicach Dublina pokazywałem już wcześniej i możecie ją obejrzeć pod tym linkiem. Dzisiaj chcę Was zaprosić na sesję ślubną w Irlandii, a dokładnie w Parku Narodowym Wicklow Mountains. Są to niewysokie góry, w większości pokryte wrzosowiskami i torfowiskami, a w niższych partiach bagnami. Można też znaleźć tu doliny polodowcowe, w których tworzą się jeziora. Trudno sobie wyobrazić lepsze miejsce na sesję plenerową : )

Do dyspozycji mieliśmy świetne krajobrazy, piękne chmury, niesamowitą zieleń trawy, piękny fiolet wrzosów, deszcz, wiatr, a nawet odrobinę słońca. Słońce pojawiło się zresztą na zamówienie z dokładnością do trzech minut. Tym samym uwierzyłem, że jestem w stanie wpływać na stan pogody ; ) Tak naprawdę pogoda była straszliwie chimeryczna co, jak dla mnie, miało tylko pozytywny wpływ na różnorodność sesji. Większość zdjęć zrobiliśmy podczas spaceru wzdłuż jednego niewielkiego strumienia, który, dzięki silnym opadom deszczu, zamienił się w pokaźnych rozmiarów potok. Był dla nas świetnym tłem.

Klaudio i Adrianie – dzięki wielkie za wspaniałą atmosferę! Zarówno podczas sesji, jak i w czasie całego pobytu. Zwiedzanie Dublina i okolic było świetną zabawą. Kosztowanie lokalnej kuchni i trunków też będę dobrze wspominał ; ) Sesja ślubna w Irlandii była dla mnie niesamowitą przygodą. Jestem pewien, że jeszcze nie raz odwiedzę Irlandię. Zawitam do Was wtedy na kawę : )

Zapraszam : )