Czy fotografia ślubna musi być nudna ?

Po pierwsze – Nie nudzić !
Istnieje tak naprawdę tylko jedna zasada w fotografii, której ni można łamać. Wszystkie inne błędy fotograficzne są wybaczalne, jeżeli obraz jest w stanie obronić się wizualnie. Zdjęcie może być nieostre, może być poruszone i ziarniste. Da się nawet wybronić obrazy skrajnie prześwietlone lub niedoświetlone, a także te, które obracają w pył wszelkie zasady kompozycji. Jedyne, czego nie można wybaczyć fotografii to nuda. Jedyną gorszą rzeczą od nudnego zdjęcia jest seria nudnych zdjęć.
Nie ma znaczenia, czy mówimy o fotografii reportażowej, modowej, portretowej, krajobrazowej …, czy ślubnej. Pierwsza zasada jest zawsze ta sama – Nie nudzić Kierując się nią stale poszukuję momentu, kadru, światła i kompozycji, które zainteresują odbiorcę i wciągną go w krótką wizualną historie.
Później napiszę o tym, czemu to dla mnie takie ważne. Napiszę też o tym dlaczego fotografii ślubnej zagraża nuda. A także postaram się wytłumaczyć z faktu dla czego rok temu nie pojawił się tradycyjny wpis podsumowujący rok 2023. Ale teraz nie przynudzając zapraszam do obejrzenia bardzo subiektywnego zestawienia moich ulubionych zdjęć ślubnych z ostatnich dwóch lat.




















































































































































Po co robię każdego roku robię podsumowanie swojej fotografii ślubnej ?
Jest to mój coroczny rytuał. Zaraz po tym, jak uporam się z obróbką ostatniego ślubu zabieram się za przegląd wszystkich zdjęć jakie oddałem w minionym roku. Zazwyczaj jest to między 12 a 15 tysięcy fotografii. Wśród tego ogromu obrazów zaznaczam te, które lubię najbardziej. Klucz selekcji jest bardzo subiektywny i często spontaniczny. Wiem, że gdybym dokonywał selekcji po raz drugi, to zestawienie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. Ale tu nie chodzi o znalezienie najlepszych zdjęć. Najważniejszy w tym wszystkim jest sam przegląd. Powrót do wszystkich wydarzeń, których byłem świadkiem i które miałem okazję dokumentować. Pozwala mi to gruntownie zbadać swoją kondycje fotograficzną. Z odpowiednim dystansem czasowym spojrzeć na swoją pracę krytycznym okiem i ocenić co idzie mi dobrze, a nad czym warto popracować w przyszłym roku. Ta praktyka pozwala mi stworzyć sobie „zadanie” na cały nadchodzący sezon ślubny, bo wiem, w których obszarach mogę poprawić swój warsztat. A po za tym mam sporą frajdę w ustawiane zdjęć w taki sposób, aby nawzajem na siebie wpływały. Jest to bardzo swobodny i szybki strumień skojarzeń. Mam nadzieję, że oglądając też daliście się mu porwać.
Czemu fotografia ślubna bywa nudna ?
Z roku na rok staram się oglądać coraz mniej zdjęć ślubnych, zastępując je innymi dziedzinami fotografii (malarstwa, grafiki itd.). Jednak po mimo, że obserwuję coraz mniej dostrzegam tendencje do ciągłego powtarzania się ….
Czy fotografia ślubna musi być nudna ?
Co się stało z podsumowaniem 2023 roku ?
Dla tych co nie lubią przewijania.
Tak wiem – i już tak przewinęliście do tego miejsca. Teraz można obejrzeć jeszcze raz – tak jak lubicie.