fbpx Fotografia ślubna Szczecin

Fotograf Szczecin – 10 lat fotografii ślubnej

fotograf szczecin, fotograf ślubny szczecin

 

Fotograf Szczecin – 10 lat fotografii ślubnej

Powiedzieć, że rok 2020 był trochę inny, to tak jakby nic nie powiedzieć. Patrząc z perspektywy fotografa ślubnego świat został wywinięty na lewą stronę i nic nie było takie jak wcześniej. Nie będę rozpisywał się na temat minusów i plusów tej sytuacji. Nie należę do osób, które zbyt długo zastanawiają się nad tym, czy szklanka jest do połowy pełna, czy pusta. Jestem raczej zwolennikiem próbowania zawartości, a trzeba przyznać, że miniony rok smakował zdecydowanie inaczej. Co było w nim wyjątkowego?

Zacznę od informacji dla mnie najważniejszej. 1 sierpnia 2020 roku minęło dokładnie 10 lat, od momentu w którym zarejestrowałem swoją działalność gospodarczą jako LHF  – Fotograf Szczecin. Pamiętam, że podjęcie decyzji o założeniu własnej  firmy nie było łatwe. Trzęsącymi się rękoma wypełniałem wszystkie dokumenty jakbym wchodził na drogę, z której nie będzie już odwrotu. Patrząc na to z perspektywy czasu, uczucie to było bliskie prawdy. Nie wyobrażam sobie bowiem, że mógłbym wykonywać jakąkolwiek inną pracę. Wiem też, że to jedyna słuszna droga, więc o jakimkolwiek odwrocie nie mogło być mowy.

Gwoli wyjaśnienia dziwnego tytułu: „Fotograf Szczecin – 10 lat fotografii ślubnej” ….

Fotograf Szczecin – dla googla, reszta na serio.

10 letnia fotograficzna broda – czyli co się nie zmieniło

Branża fotograficzna i branża ślubna są niesamowicie dynamiczne i duże zmiany następują praktycznie z roku na rok. Jednak rozpoczynając swoją działalność w 2010 roku przyjąłem sobie pewne postanowienia, których trzymam się do dzisiaj. Od początku zależało mi na tym, aby fotografią opowiadać historie. Tworzyć wielowątkowe obrazy, do których odbiorca będzie chętnie wracał w przeszłości i odkrywał w nich kolejne warstwy. To niedościgniony ideał, do którego, jako fotograf dążę od 10 lat. Nie zmieniło się też to, że od 10 lat staram się rozwijać. Uczę się nowych rzeczy i stawiam sobie wyzwania co daje mi to olbrzymią satysfakcję.

Od początku swojej działalności jako LHF – Fotograf Szczecin rozwijałem się w dwóch niezależnych kierunkach. Po pierwsze była to fotografia ślubna, a po drugie fotografia produktowa. 10 lat temu znacznie pewniej czułem się w roli fotografa produktowego. Jednak to dokumentacja ślubów dawała mi zawsze więcej satysfakcji i dzięki temu bardzo szybko zmieniłem proporcje wykonywanych zleceń. Nigdy nie zrezygnowałem z fotografii reklamowej, jednak przez ostatnie lata poświęcałem jej marginalną ilość czasu, w porównaniu do fotografii ślubnej. Wyjątkowa sytuacja poprzedniego roku sprawiła, że na nowo odkryłem pracę w studio. Razem z kolegą założyliśmy DyhaStudio i jeśli mielibyście ochotę zobaczyć, jak radzimy sobie w zupełnie innej dziedzinie fotografii, to zapraszam na naszą stronę: www.dyhastudio.pl

Broda to nie wszystko – czyli co się zmieniło

Zmieniło się prawie wszystko. Przez 10 lat mojej pracy jako fotograf ślubny zmieniło się naprawdę mnóstwo rzeczy. Zmienił się charakter wesel w Polsce, zmieniły się oczekiwania klientów, zmieniło się podejście całej branży ślubnej, zmieniły się możliwości sprzętu fotograficznego. I mam wrażenie, że wszystko zmieniło się na plus.

Dla mnie istotna jest zmiana mojego podejścia do fotografii ślubnej. Na początku traktowałem ją zbyt dosłownie jako pracę. Oddzielałem grubą kreską fotografię wykonywaną podczas zlecenia, od tej wykonywanej z pasji. Z jakiegoś powodu trudno było mi pogodzić piękne hobby z pracą. Na szczęście szybko udało mi się to zmienić. Dzięki temu radość fotografowania przenoszę na śluby, a praca stała się pasją. Pozwalam sobie na dziecięcą radość z fotografowania.

A skoro wspomniałem o dziecięcej radości, to 10. urodziny były dobrym pretekstem do sprawienia sobie (i firmie) kilku prezentów. Przede wszystkim powstało nowe logo – minimalistyczne, wyjątkowo proste w formie, czyli takie jak lubię. Powstała też zupełnie nowa strona internetowa – minimalistyczna, wyjątkowo prosta w formie, czyli taką jak lubię. Ja dostałem zupełnie nowy sprzęt – szybki, niezawodny i plastyczny, czyli taki jak lubię.

Osoby bez których by się nie udało.

Prowadzenie własnej firmy (nawet tej jednoosobowej) nie zawsze jest łatwe. I choć daje mnóstwo satysfakcji to czasami pojawiają się słabsze momenty. Za wsparcie w trudnych chwilach dziękuję wszystkim bliskim mi osobom. Szczególnie mojej Żonie, która zawsze ma więcej niż ja, wiary w moje możliwości.

Dziękuję też wszystkim moim klientom, którzy przez ostatnie 10 lat obdarzyli mnie zaufaniem. Możecie podejrzewać mnie o marketingowe wazeliniarstwo, ale naprawdę jestem wdzięczny za to, że mogłem uczestniczyć w tak ważnych dla Was momentach.

Dziękuję też wszystkim znajomym z branży ślubnej i fotograficznej, za wzajemne wsparcie i motywację. I za szczerą krytykę, która uczy pokory i dystansu.

Ciężko by było fotograficznie podsumować te 10 lat. Jednak myślę, że najlepiej zrobiłem to w swoim portfolio pod tym linkiem: FOTOGRAF SZCZECIN – PORTFOLIO

Rok 2020 inny niż wszystkie wcześniejsze

Bez pośpiechu

Bez wątpienia przez ostatnie 12 miesięcy miałem więcej czasu na rodzinne spacery, zaległą książkę, album fotograficzny, grilla w ogrodzie, rower i mnóstwo innych przyjemnych spraw, o których w normalnie trwającym sezonie ślubnym często zapominam. Wypady rodzinne za miasto w czasie lockdownu pozwoliły na nowo odkryć dzikie okolice Szczecina. A brak pośpiechu sprawił, że udało mi się odkopać w piwnicy pozostałości ciemni fotograficznej i razem z córką odkrywaliśmy możliwości heliografii.

Małe przyjęcia organizowane w domach

Nie codziennie można sfotografować rodziców panny młodej nalewających wspólnie rosół dla gości weselnych w rodzinnym domu. A właśnie takie sytuacje sprezentował mi rok 2020. Działające obostrzenia zmusiły wielu moich klientów do zmiany planów dotyczących ich przyjęcia. Część z nich zmieniła datę ślubu, a część zmieniła formę imprezy i zamiast dużego wesela zdecydowali się na małe przyjęcia. W czasach kiedy moi rodzice brali ślub, przyjęcia weselne w domach, czy mieszkaniach były naturalne. Obecnie to swego rodzaju egzotyka i naprawdę cieszę się, ze miałem okazje dokumentować takie wydarzenia. Reportaż ze ślubu w przydomowym ogrodzie znajdziecie pod tym linkiem: Fotograf Szczecin -Przyjęcie w ogrodzie

Śluby last minute

Jako fotograf ślubny mam zazwyczaj zaplanowany kalendarz z co najmniej rocznym wyprzedzeniem. W normalnych warunkach zmiany w datach występują rzadko z naciskiem na prawie nigdy. Tym czasem mój kalendarz w 2020 roku wyglądał mniej więcej jak mapa Europy  w 1939 roku. W pierwszej kolejności miesiące wiosenne przemieszczały się zgodnym frontem w okolice października i listopada. Później inne terminy przypuściły desant na rok 2021 i 2022. W związku z tym powstało mnóstwo luk, które czasami zapełniały się w ostatnich chwili. Były to naprawdę niesamowite, spontaniczne imprezy, które na pewno będę bardzo długo i bardzo dobrze wspominał.

Najlepsze zdjęcia ślubne z 2020 roku

Jak co roku przygotowuję fotograficzne podsumowanie minionych 12 miesięcy. Staram się wybrać zdjęcia, które według moich kryteriów są reprezentatywne dla tego czasu, oraz takie, które z różnych powodów lubię. Nie mam bladego pojęcia, czy są to najlepsze zdjęcia, jakie zrobiłem, bo strasznie trudno jest mi oceniać swoją własną pracę. Pisałem o tym mniej więcej rok temu : Fotograf Szczecin – najlepsze zdjęcia ślubne 2019 roku

A gdybym miał podsumować rok 2020 w trzech słowach to napisałbym:

„Nic tak samo”

Zapraszam.

Fotograf Szczecin – edycja po zaindeksowaniu podstrony

Każdy tekst na bloga pisany jest tak, żeby z jednej strony niósł ze sobą informacje dla czytającego, a z drugiej pomagał w pozycjonowaniu strony w wynikach Google. Pisząc ten tekst chciałem zabłysnąć lokalnie na hasło fotograf Szczecin. Ale jak wiadomo, każdy kij ma dwa końce. Efektem ubocznym jest fakt, że co najmniej dwa razy w tygodniu odbieram telefon z zapytaniem, czy tu „Fotograf Szczecin” i czy wykonam dla Pana/Pani zdjęcia do wizy/paszportu. A zatem hasło fotograf Szczecin przyniosło oczekiwany skutek i przy okazji dorzuciło coś w gratisie.

Zobacz także

Komentarze

  • Kamil Koziński (https://www.kozinski-foto.pl/)

    3 lutego 2021

    Pełen odjazd! Mięsiste klatki. Bardzo przyjemnie się oglądało. Tak trzymaj Łukasz!


  • MICHAŁ (http://www.bymajkel.pl)

    3 lutego 2021

    Świetny materiał ! Klasa Łukasz !


  • Michał (http://www.michalwasik.pl)

    3 lutego 2021

    Absolutnie wspaniałe fotografie! Masz fantastyczny reflekst, wyczucie, wrażliwość – chapeau-bas! Każda Panna Młoda chciałaby takich zdjęć ślubnych!


  • Iza Górska (http://gorscy-fotografia.pl/)

    3 lutego 2021

    Z tak trudnego roku tyle wycisnąć! Wielkie brawa – jak zawsze pokazałeś klasę i styl, dystans i poczucie humoru. Znakomicie się oglądało! 🙂


  • Łukasz Pęksyk (http://www.lukaszpeksyk.pl/)

    4 lutego 2021

    Wiele sztosowych klatek a to z ręką meeeega!
    Świetne zdjęcia Łukasz


  • Adam (http://www.timeofjoy.eu)

    4 lutego 2021

    Świetne zdjęcia Łukasz! Widać, że cały czas się rozwijasz, brawo!


  • Anka (http://annagnys.pl)

    5 lutego 2021

    Zajebiste foty Harry


  • Dominik Imielski (https://imielski.net)

    10 lutego 2021

    Ojej! Obejrzałem z ogromną przyjemnością, ale super foty!


  • Kasia ()

    10 lutego 2021

    OMG. Nie wiedziałam, że w moim mieście jest taki świetny fotograf ślubny. Piękne zdjęcia. Jak tylko dojdę to tego etapu w życiu, nad fotografem na pewno nie będę się zastanawiała.


  • eM (https://ajemstories.com/)

    12 lutego 2021

    No sztosowy zbiór fot!


  • Fotografia ślubna Szczecin (https://lukaszharun.com/fotograf-slubny-wybor-najlepszych-zdjec/)

    25 lutego 2021

    […] Drobna edycja w dniu 31.01.2021. Rok temu zastanawiałem się jaki będzie 2021 rok. Czy jako fotograf ślubny zostanę czymś zaskoczony. Okazało się, że wszyscy zostaliśmy soczyście zaskoczeni. Wpis na temat tego nietypowego czasu znajdziecie pod tym linkiem: Podsumowanie roku 2020 […]


  • Refleksyjni (https://refleksyjni.pl/fotograf-slubny-ciechanow/)

    30 marca 2021

    Szacun!


Dodaj komentarz

Do góry